Światło od setek tysięcy lat odgrywa ogromną rolę w naszym codziennym funkcjonowaniu. Już nasi przodkowie lata temu, choć nie posiadali wiedzy, którą my dysponujemy dzisiaj, dostosowywali się do rytmu okołodobowego, budząc się rano i chodząc spać wieczorem. Rzeczami, które ostatnio zdobywają popularność, są terapia światłem i lampy lecznicze. Czy warto z tego skorzystać? Odpowiedź na to znajdziesz w tym artykule.
Rodzaje lamp leczniczych. Jak działają?
Najbardziej popularne są lampy lecznicze, które emitują światło czerwone i podczerwone. Spotkasz je np. podczas rehabilitacji czy odnowy biologicznej. Działanie takiej lampy opiera się na emisji fal świetlnych, które następnie przenikają przez skórę i docierają do głęboko umieszczonych tkanek.
Lampa działająca na światło czerwone działa jedynie powierzchniowo. Może wspomóc ukrwienie skóry, przyspieszyć gojenie się ran czy redukować stany zapalne. Z kolei lampa ze światłem podczerwonym dociera znacznie głębiej. Potrafi rozgrzewać mięśnie i stawy, skutecznie łagodzić ból czy wspomagać ogólną regenerację organizmu.
Po takie lampy najczęściej i najchętniej sięgają Ci, którzy borykają się z bólami kręgosłupa, reumatyzmem czy napięciem mięśniowym. Już kilkukrotne zastosowanie takiej terapii światłem potrafi przynieść znaczącą ulgę.
Lampy do fototerapii
Lampa do fototerapii różni się od lampy działającej ze światłem czerwonym. Przede wszystkim jej zadaniem jest imitowanie światła słonecznego. Pomaga osobom zmagającym się z depresją sezonową (SAD) poprawić samopoczucie. Stosują ją także osoby, które mają zaburzony rytm dobowy.
Jeśli będziesz stosować tę lampę codziennie przez około godzinę, zauważysz znaczną poprawę nastroju, doświadczysz zwiększonych poziomów energii, a zasypianie stanie się przyjemniejsze i łatwiejsze.
Lampy UV
Choć lampy UV głównie kojarzone są z kosmetologią czy wizytami u dentysty, to mimo to swoje zastosowanie odnajdują także w leczeniu niektórych schorzeń. Świetnie sprawdzają się podczas terapii łuszczycy czy atopowego zapalenia skóry. Jednak nie jest to coś, co wykonuje się samodzielnie w domu.
Lekarz w gabinecie dostosowuje odpowiednią dawkę i kontroluje cały proces i przebieg leczenia. Za duża ekspozycja może być zwyczajnie szkodliwa, więc samemu lepiej oddać się w ręce specjalisty.
Kiedy warto korzystać z lamp leczniczych?
Lampy działające na światło czerwone i podczerwone oraz te przeznaczone do fototerapii można na spokojnie używać w warunkach domowych. Przykładowo, lampy na podczerwień pomogą Ci uporać się z bólem pleców, sztywnością karku czy nadwyrężeniem mięśni po treningu. Ciepło doskonale rozluźnia tkanki, poprawia krążenie i przyspiesza ogólną regenerację organizmu.
Borykasz się z reumatyzmem, artrozą czy zwyrodnieniem stawów? Lampy rozgrzewające Ci w tym pomogą. Jeśli będziesz stosować je regularnie, odczujesz znaczną ulgę. Światło czerwone przyspiesza także gojenie ran. Mogą sprawdzić się w przypadku, gdy masz trudno gojące się rany czy stany zapalne skóry. Ostatecznie, wspomniane przez nas wcześniej lampy do fototerapii światłem białym pomogą Ci w walce z sezonowym obniżeniem nastroju.
Jak korzystać z lamp leczniczych w domu z głową?
Choć jak już wspomnieliśmy, niektóre typy lamp leczniczych można stosować w domu, warto jednak zachować pewne środki ostrożności. Przede wszystkim zawsze dokładnie czytaj instrukcję każdego urządzenia i w razie wątpliwości, wracaj do niej. Każda lampa ma wyraźnie określony czas i odległość naświetlania. Przestrzegaj go.
Jak ze wszystkim w życiu, należy zachować umiar. Za długie sesje wbrew pozorom nie zwiększą działania lampy, a jedynie narażą Cię na bolesne podrażnienia. W trakcie korzystania z lampy warto ustawić timer na telefonie lub budzik. Na koniec, zawsze konsultuj używanie lamp z lekarzem. Lepiej dmuchać na zimne i upewnić się, że taka terapia jest dla Ciebie bezpieczna, zwłaszcza jeśli masz schorzenia skórne.